środa, 18 grudnia 2013

Folia przeciwsłoneczna zdecydowanie upraszcza życie!

Słońce także zimą potrafi wkurzyć, a rolet wolę nie zsuwać, bo do zwierzęcia nocnego jeszcze trochę mi brakuje. Nie dam się! – powiedziałam, i na przekór wścibskim spojrzeniom przyczepiłam sobie na wszystkie okna folię. Coś takiego, co jednocześnie zapewnia prywatność (działa niczym lustro weneckie), przyciemnia oraz chroni przed promieniami UV. Oprócz tego, że pozbyłam się dyskomfortu z 'zewnątrz', to na dodatek zabezpieczę swoją skórę przed starzeniem. A gdzie zamówić taką folię? Ależ proszę: http://www.animed.com.pl/?id=zakladki/folie/przeciwsloneczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz